Kolejny debilny pomysł "naszych" władz.
O co chodzi?
Niebawem do Polski w ramach relokacji trafi kilkadzieisąt tyś. "uchodźców" - tych których kraje Starej Unii uznają za zbędnych, bezużytecznych lub niebezpiecznych.
(pozdrawiam z tego miejsca frajerów i debili którzy olali "pisowskie" referendum). Jeśli ci ludzie przybędą do UE z krajów "niebezpiecznych" (ogarniętych wojną, rewolucjami etc.) nie mamy żadnych możliwości ich deportować. Nie ważne że będą popełniali u nas przestępstwa, handlowali narkotykami, nie istotne że będą gwałcili, albo po prostu zażądają zasiłków i odmówią podjęcia pracy - nadal będą mieli status świętych krów. Zarobią na odsiadkę - odsiedzą swoje - wyjdą z więzienia i nadal będziemy musieli ich "gościć". I zapewniać warunki. A być może obligatoryjnie ściągać kolejnych w ramach łączenia rodzin.
Jakie wyjście znaleźli geniusze z rządu? (w zasadzie nie znaleźli tylko skopiowali z innych krajów dotknętych tą plagą...). Ano trzeba dać bydlakom, bandytom i nierobom kasę w zamian za to że sami wyniosą się z Polski.
Konretne kwoty nie padły - zapewne będzie to kilka-kilkanaście tyś euro na łba...
*
Ja bym zbudował obóz pracy przy kamieniołomach i po dwu tygodniach "goście" na kolanach by błagali o odesłanie do domu - ale nie wolno zmuszać do pracy bo prawa człowieka.
A co z naszymi prawami? Co z prawem do bezpieczeństwa naszych kobiet i dzieci? Nie każdego stać na zamknięte streżone osiedle i prywatną szkołę dla dzieci...
*
W referendum wygrała ludzka głupota.
I przez to przegraliśmy wszyscy.
49 centrów relokacji już powstaje.
Media głównego nurtu całkowicie przemilczają temat bandziorskiej przeszłości rodzinki pani poseł.
*
tusk też nabrał wody w usta - a mamy groźny przecedens
- ryzyko uzyskania przez mafię zakulisowego wpływu na politykę kraju,
i to w zakresie działania ministerstwa spraw wewnętrznych.
*
ci ludzie w tym momencie powinni być już wywaleni z partii,
o pozbawieniu stanowisk i mandatów nie wspomnę...
****
Jest wiele pytań które należałoby postawić:
1) dlaczego wujaszkowie nie dostali KS? To był wyjątkowo brutalny mord na konwojencie + zabór mienia państwowego znacznej wartości.
2) jakie właściwie wyroki dostali i co najważniejsze czy je odsiedzieli* i co robili potem.
3) czy pieniądze pozyskane w wyniku napadu posłużyły budowie rodzinnej fortuny.
4) ile mamy w polityce podobnej złotej młodzieży z bandziorskimi korzeniami.
5) czy są procedury pozwalające eliminować takie zagrożenie?
____________________________________________
*przypomnę tu sprawę "kasjera lewicy" który w latach 70-tych popełnił
bestialskie morderstwo morderstwo na staruszce, podczas
odsiadywania wyroku: dostał przepustkę, wyrobił paszport, w 1983 r. wyjechał do
Szwajcarii i tam został bankowcem. (synalek ubeka...). Został po latach zidentyfikowany.
Ponieważ do odsiadki zostało mu 17 lat (!) Szwajcarzy aresztowali go w i przekazali Polsce
gdzie zostałał ...ułaskawiony porzez prez kwaśniewskiego...
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-echa-glosnego-wywiadu-tygodnik-o-nieprawdziwych-stwierdzenia,nId,7854416#google_vignette
Polskie życie polityczne opiera się na standardach schizofrenicznych - a w PO i lewicy orwellowska umiejętność dwójmyślenia stanowi obligatoryjną przepustkę do kręgów władzy... (nie żeby PiS był tu wzorem cnót...)
*
Antysemityzm - jest powszechnie potępiany.
Jeśi wrrrróg coś wygrzebie w genealogiach i przypisuje żydowskie pochodzenie "naszym" to jest obrzydliwym faszystą/nazistą.
Oczywiście jeśli to "nasi" w ferworze walki ideologicznej rozpuszczają plotki o żydowskim pochodzeniu, albo doszukują się żydowskich przodków wrrroga - wtedy nie jest to antysemityzm ale chwalebne dążenie do prawdy - zachowanie w pełni akceptowalne i moralnie uzasadnione .
I oczywiście "nie ma nic złego" w tym że "nasi" żydowskie pochodzenie ukrywają - "przecież wokół pełno krwiożerczych antysemitów"...
*
Bywa sytuacja gdy wrrróg dogrzebuje się że ktoś z "naszych" był/jest homo... Jeśli kompletnie nie da się zaprzeczyć - pozostaje jedno wyjście "homofoba" trzeba zatłuc, unicestwić politycznie, rozsmarować na ścianie. Bo homofobia jest oczywiście czymś złym i wstętnym, a bycie gejem jest cool i terndy. I oczywiście w pełni rozumiemy że w homofobicznym kraju nietuzinkowe zainteresowanie seksualne trzeba ukrywać.
No chyba że jest okazja puścić plotę że to wrrrróg woli chłopców. Wtedy wolno dop... mu pałą "niewłaściwej" orientacji seksualnej.
*
Pedofilia jest zła. Ale "naszym" wolno... byle po cichu. Zatoka Sztuk i te sprawy...
Chwilowo trzeba to hobby ukrywać. Za 10-15-20 lat to już będzie w UE legalne,
jeszcze się pogoni kota pedofobom, jeszcze nakręcą hollywodzkie filmy o "męczennikach" tej sprawy.
Ale teraz ciii...
*
A cała ta zadyma w studio z wyciąganiem pochodzenia żony to tylko odsłona kolejnego etapu
starcia trzaskowski-sikorski w wyścigu o funkcję kandydata na prezydenta RP.
Było sobie trzech braci. Były ciężkie dla nas wszystkich lata 80-te. Brakowało rozpaczliwie towarów pierwszej potrzeby.
Dwaj bracia napadli na ciężarówkę z czekoladą. Kierowcę zamordowali zakopując żywcem(!!!). Towar upłynnili. Trzeci brat pomagał zacierać ślady.
(udziału w napadzie i mordzie albo nie brał, albo nie było dowodów, albo może nie szukano dowodów).
Milicja stanęła na wysokości zadania i sprawę rozpracowała (zapewne idąc tropem sprzedawców lewej czekolady).
Tamci dwaj dostali wieloletnie wyroki. (czemu nie KS?) Ale ten trzeci ...wykpił się sianem.
CAŁKOWICIE.
Co więcej - choć miał na koncie udział w brutalnym mordzie na niewinnym człowieku - w następnych latach
dostawał paszport żeby sobie jeździć do Berlina Zachodniego na handelek.
(normalnie wyrok skazujący blokował możliwości uzykania paszportu nawet na "demoludy"!).
*
Tak coś mi się zdaje że dwaj bandyci nie przewidzieli że ich brat może być w rodzinnym gangu wytyczką ubecji...
Mimo wyroku na koncie w III RP facet dostał licencję na handel złotem.
Gdy do władzy wrócił tusk córka kryminalisty została posłem. (posłanką?) a zięć - wiceministrem sperawiedliwości.
*
dlaczego w ogóle mnie to nie dziwi? Bo znam już podobne przypadki.
Nie jest to pierwsza odobna sprawa. Nie jest to nawet dziesiąta podobna sprawa.
Tylko że tym razem szambo wybiło naprawdę wysoko.
*
Realia PRL-u były proste. Ogromna część półświatka miała swoich "ojców chrzesnych" z MSW.
Cinkciarze, meliniarze, ważniejsi złodzieje etc. - opłacali się mundurowym i mieli święty spokój.
Ubecy i kryminaliści często szli ręka w rękę. Bandyci, nawet mordercy - jeśli mieli swoich patronów
w służbach kiszczaka unikali odsiadki, albo dostawali symboliczne wyroki.
za "opiekę" oczywiście "odwdzięczali się" - przypomnę choćby aferę "żelazo".
*
Można było nawet być pedofilem, wystarczyło dysponować ciekawymi danymi i mieć opiekunów w MSW.
(a swoją drogą ciekawe czy Trynkiewicz też? - wieeeeeele na to wskazuje).
*
Od dawna powtarzam - ubeków i ich pomiot trzeba po prostu wydusić jak wszy.
Nie ma dla nich w Polsce miejsca. I po prostu nie może być.
Należy wprowadzić ustawy ktore pozwolą ich trwale zneutralizować jak Norwegia po wojnie zrobila z quislingowcami.
Udupić równo - do trzeciego pokolenia.