Odchodzą wielcy
Przed kilku dniami zmarł Leszek Moczulski (1930-2024) - historyk, publicysta, działacz opozycji antykomunistycznej.
Na portalach, nawet tych prawicowych - wielka cisza... Ja dowiedziałem się od znajomych.
*
Człowiek wybitny i ogromnej mądrości.
Już latach 70-tych przewidział upadek reżimu komunistycznego.
Zwolennik odzyskania przez Polskę pełnej suwerenności i niepodległości.
Pomysłodawca koncepcji "Międzymorza"
Współzałożyciel ROBCiO - (Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela)
oraz KPN - (Konfederacja Polski Niepodległej) - pierwszej nielegalnej partii politycznej za żelazną kurtyną.
*
Autor słów "Nie palmy komitetów - zakładajmy własne" , "Norymberga dla komuny" (prawd.) oraz "PZPR - Płatni Zdrajcy Pachołki Moskwy".
*
Oskrażony o donoszenie ubecji przez blisko 25 lat usiłował oczyścić swoje dobre imię przed sądami.
Kolejne procesy lustracyjne i autolustrcyjne uniemożliwiły Mu działalność polityczną