o rozliczeniach
W 1989-tym komuniści oddali władzę. PRL zbankrutował finansowo i podobno moralnie.
W kolejnych latach oczekiwałem procesów przynajmniej czołowych kanalii upadłego reżimu.
Wczoraj usłyszałem opinię że to bezkrwawe oddanie władzy przez komuchów było czymś wpaniałym.
Ja patrzę chłodno:
Tylko w ciągu ostatniej dekady szwardony śmierci jaruzelskiego i kiszczaka zamordowały nie mniej niż 400 przeciwników systemu.
W tym dzieciaki w rodzaju Grzegorza Przemyka (19 lat) czy Emila Barchańskiego (16 lat).
Mordecy i zleceniodawcy spokojnie żyją lub żyli wśród nas. W większości przypadków nie ponieśli żadnej kary.
Nie wiem w imię jakich wartości uznano że komunistycznym bydlakom i mordercom trzeba im odpuścić.
Z pewnością nie są to moje wartości.