"mnie w Unii nikt nie ogra" cd.

https://niezalezna.pl/swiat/szczyt-w-sprawie-ukrainy-bez-udzialu-tuska-po-co-zapraszac-kogos-takiego-kto-i-tak-wykona-polecenie/529401

W skrócie. Jest debata o tym co dalej z Ukrainą. 

A naszych przedstawicieli tradycyjnie - nie zaprosili. 

i znów możliwści są dwie: 

a) niemcy ograli tuska kolejny raz

b) nie ograli bo zgodził się po cichu wcześniej... 

*

Póki kozacy a potem Ukraińcy trzymali z Rzeczpospolitą - lepiej lub gorzej, ale jakoś to szło,

Ile razy dogadywali się z naszymi wrogami zostawali przez "sojuszników" szybko i bezlitośnie wychędożeni. 

Od 500 lat NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO.