Coś majstrują przy działkach
Działkowcy usłyszeli termin: "Najpóźniej do końca roku" | Filary Biznesu
Ergo: Gminy mają uwzględnić w planach zagospodarowania przestrzennego ogródki działkowe, a ewentualne wywłaszczenia wymagać będą konsultacji z zarządami...
Khm... Jak zgaduję deweloperzy posmarują i zarządy ustąpią przed "koniecznością dziejową".
*
Pamiętam rok 2006-ty. PiS pracował nad ustawą o uwłaszczeniu działkowiczów i automatycznym odrolnieniu wszystkich gruntów w obrębie miast.
Ustawa te doprowadziła do białej gorączki prezesików i ich przydupasów. Ganiali od działki do działki zbierająć podpisy... Uwłaszczenie oznaczało koniec ich władzy.
*
Ja patrzyłem na to z innej perspektywy - Milion ludzi stało by się właścicielami kawałka ziemi.
Może nas działkach powstaloby pół miliona domków z ogródkami?
Może staruszkowie posprzedawaliby to zdobywając pieniądze na leki?
*
Działkowicze wygrali z "pierwszym kaczyzmem" - widząc opór zainteresowanych/ogłupionych z projektu zrezygnowano.
*
Ciekawe swoja drogą ile ROD przestało istnieć po 2007 roku?